Zapowiedź uruchomienia programu Mieszkanie na start wpłynęła na rynek mieszkaniowy. Po bardzo spokojnym początku roku od połowy kwietnia widać gwałtowny wzrost liczby rezerwowanych lokali. Trend ten jest wyjątkowo wyraźny w Warszawie i Poznaniu. Czy biura sprzedaży mieszkań czeka oblężenie?
Mieszkanie na start już wpływa na rynek
Według danych Otodom Analytics w lutym i marcu bieżącego roku dokonywano rezerwacji średnio 90 lokali dziennie. W połowie kwietnia liczba ta podskoczyła do 140. To naprawdę sporo, bo w zeszłym roku, w czasie dużej popularności BK 2% wynik ten dochodził do 120 dziennie. Ponad połowa tej liczby to rezerwacje dokonane w stolicy, kwiecień na tle innych miesięcy wyróżnia się też w Poznaniu.
Dane i ich rozłożenie jasno pokazują, że wzmożone zainteresowanie jest efektem naturalnym, a nie sterowaniem rynku przez samych deweloperów. Nie widać w nich nieprawidłowości, takich jak wyraźnie wyższa liczba rezerwacji w konkretnej firmie deweloperskiej. Więcej zarezerwowanych mieszkań pojawia się tam, gdzie kończą się ciekawe projekty budowlane. W tej chwili miastami takimi są wspomniana Warszawa i Poznań.
Czy w związku ze wzmożonym popytem czeka nas powtórka trudnej sytuacji rynkowej z zeszłego roku? Specjaliści oceniają, że jest to mało prawdopodobne. W I połowie 2023 roku duże zainteresowanie ze strony kupujących spotkało się z luką podażową. Od połowy zeszłego roku sektor inwestycji mieszkaniowych ożył i I kwartał 2024 roku był drugim z rzędu, w którym mieszkań wprowadzonych do oferty było więcej niż tych, które znalazły kupców.
Analitycy oceniają, że zapowiedź wprowadzenia programu Mieszkanie na start może mieć inny ciekawy skutek. Część osób gotowych na zakup mieszkania może wstrzymać się z decyzją do momentu, w którym będzie potrafiła ocenić swoją sytuację w kontekście proponowanych warunków.
Decyzja taka jest tym łatwiejsza, że nie dotyczy odłożenia zakupów na nieokreśloną przyszłość, ale wstrzymania się z nimi przez kilka miesięcy. W odpowiedzi na to w niektórych firmach deweloperskich już pojawiły się zapowiedzi wydłużenia okresu rezerwacji mieszkań. Z czasem opcji takich będzie z pewnością jeszcze więcej. Deweloperom zależy też na zapewnieniu potencjalnym klientom jak najbogatszej oferty.
Przypomnijmy, że program Mieszkanie na start zakłada wprowadzenie kredytów mieszkaniowych na preferencyjnych warunkach. Dopłaty do rat będą dostępne głównie dla osób, które nie posiadają jeszcze nieruchomości mieszkalnej na własność. Działanie jest otwarte również na rodziny z dziećmi, których obecne lokum nie zaspokaja już potrzeb mieszkaniowych. Program BK 2% cieszył się zainteresowaniem, którego nie spodziewali się jego twórcy. Ułatwienia w utrzymaniu i spłacie kredytu to dla wielu osób jedyna droga dojścia do własności mieszkania. Właśnie dlatego już sama zapowiedź rządowego działania wyraźnie wpływa na rynek lokali mieszkalnych i nastroje inwestorów.
Dodaj komentarz