Rentowność najmu dalej spada, jednak ceny wciąż są wysokie. Chcąc wynająć mieszkanie, musimy być przygotowani, że czynsz wyniesie nas o wiele więcej niż w pierwszym kwartale 2022 roku, po którym rozpoczęły się gwałtowne wzrosty stawek na rynku najmu. Z punktu widzenia właścicieli mieszkań na wynajem sytuacja jest gorsza niż jeszcze kilka miesięcy temu, ale na razie nie ma większych powodów do zmartwień.

Krajowy rynek najmu zaczął się gwałtownie zmieniać od drugiego kwartału 2022 roku. Wtedy po wybuchy wojny na Ukrainie mieliśmy do czynienia z masowym przyjazdem uchodźców, który potrzebowali dachu nad głową. Mieszkania praktycznie w każdym segmencie bardzo szybko znajdowały najemców i dynamiczny wzrost popytu, przy niewystarczającej podaży sprawiły, że rynkiem zaczęli rządzić właściciele nieruchomości. Mimo rosnących cen nie mieli problemu ze znalezieniem nowych najemców.

Zmiana sytuacji na rynku najmu

Szczyt cen najmu odnotowaliśmy pod koniec 2022 roku. Wtedy sytuacja się ustabilizowała, a popyt zaczął maleć. Cześć Ukraińców wróciła do kraju, inni wyjechali dalej na zachód.

Kolejnym czynnikiem wpływającym na rynek najmu był start rządowego programu dopłat do kredytów hipotecznych. Wiele osób zdecydowało się zrezygnować z najmu na rzecz własnego mieszkania. Lokale finansowane Bezpiecznym Kredytem 2% zaczęły trafiać w ręce kupujących, a ci zaczęli zwalniać wynajmowane wcześniej mieszkania. Podaż zaczęła rosnąć, za zainteresowanie najmem maleje. Właściciele mieszkań nie mają wyjścia i chociaż niechętnie, to jednak decydują się na obniżki stawek.

Rentowność uzależniona od lokalizacji

Z danych przedstawionych przez Otodom Analytics wynika, że rentowność najmu jest uzależniona od rodzaju nieruchomości oraz jej lokalizacji. Najmniejsze mieszkania, o powierzchni do 40 metrów kwadratowych cieszą się największą popularnością, a tym samym przynoszą największe zyski w Krakowie, Gdańsku, Poznaniu i Łodzi.

W marcu 2024 roku stopy zwrotu wynosiły od 4,88 proc. w Krakowie do 6,41 proc. w Łodzi. W Krakowie stopa zwrotu po raz pierwszy od lutego 2022 roku znalazła się poniżej poziomu 5 proc. W tym mieście został również odnotowany największy spadek rentowności, która w porównaniu do marca zeszłego roku spadła o 1,29 proc.

Właściciele kawalerek we Wrocławiu i w Warszawie muszą się pogodzić z niższymi zyskami. W marcu we Wrocławiu koszt wynajęcia kawalerki był o 2 proc. niższy niż rok wcześniej. Dla porównania ceny zakupu takich mieszkań na rynku pierwotnym wzrosły w tym czasie.

Jeśli chodzi o mieszkania w Warszawie oraz stolicy województwa dolnośląskiego największe korzyści przynoszą większe lokale, których powierzchnia nie przekracza 60 metrów kwadratowych. W marcu bieżącego roku było to odpowiednio 5,84 proc. i 5,38 proc. w skali roku.

Na największe zyski w marcu 2024 roku, niezależnie od wielkości mieszkania, mogli liczyć właściciele lokali mieszkalnych na wynajem w Łodzi. Rentowność wynosiła od 5,44 proc., w przypadku mieszkań o powierzchni od 60 do 89 metrów kwadratowych do 6,41 proc. w skali roku w przypadku kawalerek.

Wyniki gorsze w ujęciu rok do roku

W przypadku każdego analizowanego przez Otodom segmentu nieruchomości na wynajem, niezależnie od miasta, marcowe odczyty rentowności z inwestycji były niższe niż rok temu. Warto przy tym pamiętać, że analiza rentowności odbywa się w tym przypadku bez uwzględnienia kosztów przygotowania nowej nieruchomości do wynajęcia, kosztów utrzymania oraz wysokości podatków.